"A co jesienią nazwałem? Wielkie, głębokie westchnienie:
Moje, człowiecze, wzniesione z dna jeziornego, chłodnego.
Ręce przez okno zanurzam w jeziorze dnia i jesieni.
Deszcz po nich skacze. Deszcz kropi. Listki i chwilki strąca."
Moje, człowiecze, wzniesione z dna jeziornego, chłodnego.
Ręce przez okno zanurzam w jeziorze dnia i jesieni.
Deszcz po nich skacze. Deszcz kropi. Listki i chwilki strąca."
J. Tuwim, Suma jesieni
Moja najnowsza akwarela - JESIEŃ