sobota, 7 lutego 2009

Wenecja

Wenecja... niestety na razie pozostaje w sferze moich marzeń.
Postanowiłam przelać je na papier
i zmaterializować w postaci takiej oto akwarelki.


7 komentarzy:

zielona-mi pisze...

No i zwyczajnie i po chamsku to ci po prostu zazdroszczę takich zdolnych łapek. Uwielbiam akwarele tak bardzo, że nawet próbowałam sama je malować - z żałosnym skutkiem niestety. Tym bardziej podziwiam ... :)

Madzia pisze...

Witam....
Jestem tutaj pierwszy raz i bardzo spodobały mi się Twoje prace. Uwielbiam akwarele i podziwiam Twój talent w dziedzinie malarskiej:)
Serdecznie pozdrawiam

Dana Solmilar pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
stokrotka pisze...

Pieknie Ci to wyszło ! Bardzo mi się podoba . Pozdrawiam!!

fogia pisze...

Ja tylko szukałam informacji o masie solnej. Z okazji ferii mam dużo wolnego czasu i pomyślałam sobie, że to mogłaby być fajna zabawa dla mojego dwuletniego synka. Wpisałam hasło w wyszukiwarkę i zamiast linków do stron przeniosłam się w zupełnie zaczarowaną krainę. Obrazy, anioły (które też mam nieustannie w głowie i sercu:-) Zwariowałam zupełnie i mam nadzieję, że pozwolisz mi co jakiś czas zaglądać do swojej szuflady. Tutaj jest tak pięknie :-)

Dana Solmilar pisze...

Bardzo dziękuję wszystkim za miłe słowa zawarte w komentarzach :)

Kropelka pisze...

Wow,piekny obraz!!
Trzeba miec talent i juz :-)