Od dawna podziwiałam biżuterię z sutaszu,
i teraz przed Świętami zamiast wziąć się za porządki,
wzięłam się za szycie sutaszowych broszek.
Powstały dwie, mam nadzieję, że nie ostatnie.
Tymczasem muszę zrobić sobie przerwę,
bo kurz zalegający w domowych kątach czeka na wytarcie.
Szycie takich drobiazgów okazało się bardzo wciągające
i już się nie mogę doczekać kiedy będę mogła
usiąść spokojnie uzbrojona w igłe, nici, sutaszowe tasiemki i koraliki.
Pozdrawiam Was serdecznie życząc spokojnych i radosnych
Świąt Bożego Narodzenia.
11 komentarzy:
O jej !!!
Broszki poprostu "czadowe"
Piękne !!!
Sprzątaj szybko i wracaj do szycia ;-)
Pozdrawiam Aga
Cudne Ci wyszły :).
Są cudowne!!! Ja też potrafię zaniedbać dom kosztem robótek!!! Miłego sprzątania i Wesołych Świąt!!!! Buziaki świąteczne!!!
Broszki są przepiękne i takie radosne!
Życzę spokojnych Świąt!
pozdrawiam, Jagodzianka.
Przesliczne, szczegolnie ta kwiatowa bardzo mi sie podoba :)
Bardzo mi sie podobaja,mimo ,ze broszki to jedyna bizuteria ktorej nie nosze.
Pieknie wygladaja :)
Poz.Dana
Dano broszki są super!!!Najbardziej mi się podoba ta fioletowa...jest cudna! Dana kochanie jeszcze raz Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku!
Broszki cudne!
Anielskich Świąt! :)
wow, niesamowite!!
Broszki prześliczne...bardzo oryginalne:)
Miłego świątecznego dnia życzę, pozdrawiam serdecznie, Ewa:)!
Chya nie będziesz miałą mi za złe tak wielu komentarzy? :) Twój sutasz jest pokręcony! W calym pozytywnym tego słowa znaczeniu!
Prześlij komentarz