czwartek, 23 stycznia 2014

Korale "Kwietniowa łąka".

Witam Was po dłuższej przerwie:) 
Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować moją nową
szydełkowo-biżutową pracę,
korale o wdzięcznej nazwie "Kwietniowa łąka".
Kolorystycznie odbiegają od zimowych barw, 
za to zielony nastraja optymizmem.
A propos zieleni, to przypomniało mi się pewne zdarzenie, 
tematycznie powiązane z kolorem i moim twórczym zamiłowaniem.
Ubiegły wiek, ja - uczennica II klasy szkoły podstawowej,
lekcja plastyki, temat - "Pani wiosna".
Namalowany przeze mnie obrazek przedstawiał:
drzewa z zielonymi listkami, ławeczkę (nie zieloną),
 zieloną trawę i żółte słoneczko, 
a pośrodku panią wiosnę w zielonej sukience.
Ocena obrazka - dwója!
(pragnę dodać, że był to najniższy ze stopni w skali oceniania).
-Dlaczego? - zapytałam wtedy nauczycielki plastyki, 
powstrzymując płacz na końcu nosa.
- Bo za dużo zielonego - usłyszałam w odpowiedzi.
Było to  wtedy dla mnie bardzo przykre przeżycie
 i wyryło się głęboko zielonymi zgłoskami w mojej pamięci.
Jednak zielonego nie znielubiłam. Wprost przeciwnie.

Dosyć smutnych wspomnień. Oto one - korale "Kwietniowa łąka".



Korzystając z okazji, że mamy początek nowego roku,
chciałabym Wam życzyć
aby cały ten rok był tak optymistycznie zielony i radosny jak barwa tych korali:)

Pozdrawiam Was serdecznie 
i zapraszam do kolejnych odwiedzin "Mojej Szuflady":)