środa, 29 grudnia 2010

Wisior i broszka


Witam poświątecznie.
Dziękuję za życzenia i wszystkie miłe słowa 
zawarte w komentarzach :)

Sutaszowe hafty całkowicie mnie pochłonęły,
szkoda tylko że w sklepach jest tak mały wybór
(kolorystyczny) taśmy tego typu.
Przynajmniej w mojej okolicy.
W międzyczasie wyszyłam dwa drobiazgi:
wisior i broszkę.

Do wisiora, oprócz taśmy sutasz użyłam szklanych (te niebieskie) 
i akrylowych koralików , a do szycia cieniutkiej żyłki.
Broszkę szyłam jedwabnymi nićmi.
Doszłam do wniosku, że zdecydowanie lepiej szyje się nićmi z jedwabiu. 
Poniżej biżuteria made in moi 







sobota, 18 grudnia 2010

Broszki z sutaszu


Od dawna podziwiałam biżuterię z sutaszu,
i teraz przed  Świętami zamiast wziąć się za porządki,
wzięłam się za szycie sutaszowych broszek.
Powstały dwie, mam nadzieję, że nie ostatnie.
Tymczasem muszę zrobić sobie przerwę,
bo kurz zalegający w domowych kątach czeka na wytarcie. 
Szycie takich drobiazgów okazało się bardzo wciągające
i już się nie mogę doczekać kiedy będę mogła 
usiąść spokojnie uzbrojona w igłe, nici, sutaszowe tasiemki i koraliki.





Pozdrawiam Was serdecznie życząc spokojnych i radosnych
Świąt Bożego Narodzenia. 




wtorek, 7 grudnia 2010

Szydełkowce


Trochę zaniedbałam swój blog, ostatni wpis dwa tygodnie temu.
Jednak nie próżnowałam. 
Powstały nowe szydełkowe ozdoby szyi,
to one






a tak się prezentuje jedna z nich w całej okazałości


Pozdrawiam Was ciepło, dziękuję za odwiedziny
i pozostawione komentarze :)