Miały się nazywać "Piasek pustyni" - bo ten kamień jest w nich dominujący.
Jednak w czasie segregowania naszej domowej biblioteki
wpadła mi w ręce jedna z moich ulubionych książeczek,
z czasów gdy biegałam z kucykami i kokardkami we włosach -
wpadła mi w ręce jedna z moich ulubionych książeczek,
z czasów gdy biegałam z kucykami i kokardkami we włosach -
"Mufti osiołek Laili" Aliny Centkiewiczowej.
Kolorystyka kolczyków w sam raz pasuje do treści książeczki
i tak oto są - "Kolczyki Laili".
Oprócz sutaszu i piasku pustyni użyłam do ich wykonania koralu
w kolorach żółtym i stonowanej czerwieni, bigle - pozłacane srebro.
Mam nadzieję, że nawiązują do klimatu opowiadania.
Pozdrawiam i życzę słońca :)
5 komentarzy:
piękne :)
o z pewnością idealnie się wpisują w klimat :)
zapraszam do siebie na podwójne słodkości :)
Uwielbiam zestawienia kolorystyczne! ;) Śliczne!
prześliczne!!!
Och przepiękne są!
Dziękuję za odwiedzinki na blogu i ciepłe słowa w komentarzach...to taki Anielski balsam dla mej duszy:)Pozdrawiam i ślę uściski!
Prześlij komentarz