Udało mi się wreszcie skończyć szydełkową maskotkę, która powstała
jeszcze w lipcu. Brakowało jej kilku drobiazgów.
Teraz mogę ją zaprezentować w pełnej krasie.
Oto króliczka Usia:
Usia - romantyczna istota lubująca się w różach i błękitach. |
Usia w ubranku i z torebeczką. |
Tutaj w samych desusach, obok elementy jej garderoby. |
Powyżej w trochę nieprzyzwoitej pozie, ukazując okrągły, różowy ogonek. |
6 komentarzy:
Króliczka jest przesłodka! Cudne ma ciuszki, szczególnie kapelusik:) Pozdrawiam:)
Świetna jest i super ma minę, chyba jest lekko zaspana:) I kamienie z poprzednich notek ogromnie mi się podobają :)
Słodziuchna jest ona! Dobrze, że jednak jej tych majtek nie zdjęłaś ;)
Pozdrawiam, Jagodzianka.
O jaki rozkoszny spioszek! Ogonek rozlozyl mnie na lopatki!
Bardzo udana praca :)
Śliczna króliczka i jaka z niej elegantka :)))
Prześlij komentarz