Poniżej dwie pary kolczyków
wyplecionych z moich ulubionych koralików Toho.
Podobne do tych w różu i fiolecie,
prezentowałam już w jednym z moich poprzednich postów.
prezentowałam już w jednym z moich poprzednich postów.
Kolczyki w formie koszyczków na pewno jeszcze
u mnie zagoszczą, bo nie ukrywam, bardzo lubię je wyplatać,
a najbardziej dobierać zestawienia kolorystyczne :)
Pozdrawiam Was gorąco i zapraszam do kolejnych odwiedzin:)
1 komentarz:
kolczyki wspaniałe jak zawsze.
Prześlij komentarz