Od jakiegoś już czasu oglądam i podziwiam,
twórczość artystów którzy malują na kamieniach.
Moim guru w tej dziedzinie została Ernestina Gallina :)
jej prace to mistrzostwo o czym można się przekonać
Poniżej zaś moje skromne początki.
Pozdrawiam i życzę Wam dużo słońca :)
12 komentarzy:
śliczny kocurek...aż chce się go pogłaskać!:)
O kurcze!! to są początki!! wow! jestem pod wielkim wrażeniem!
właśnie byłam na stronie Ernesitny....i jestem w szoku jak fantastyczne prace mogą powstać z kamieni!!!!:)
Skromne piszesz a to ciekawe! To czarodziejski kamień, tak myślę bo jest niesamowity i jeśli chodzi o mnie to jest ekstra!;)
Cudnie to zrobiłaś.Przepiękny kocur:)
Ależ cudnie Ci to kocidło wyszło!
Jesuuuuu zajefajny kociak!!!!!!!!!!1 I kamysie kolorowe cudności!!!!
Och jaki cudowny!!!Dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowa w komentarzach:)
Życzę dużo ciepła i słoneczka:)
O rany, ale cudny:)
Przepiękny! naprawdę:))
kapitalny kocur :) a te oczyska ma niesamowite (jakbym widziała moją Sofkę...)
Wypisz wymaluj mój kocur! ;o) Boski! Pozdrawiam.
Prześlij komentarz