Tak bywa gdy się kupi jakieś nowe przydasie,
w tym wypadku farby do malowania na tkaninach.
Nowy przedmiot zadręcza wyobraźnię...
Co by tu namalować?...i wymyśliłam.
Na kawałkach lnianej tkaniny namalowałam
małe hybrydowe zwierzaczki,
połączenie konika morskiego z konkretnym gatunkiem.
Tak powstały nowe zawieszki.
Kilka z nich poniżej.
10 komentarzy:
Super chimerki. Zeberka najbardziej!
Jesteś niesamowicie pomysłowa!
Jestem Twoją fanką ;)
Pozdrowienia od różanego...
Bardzo orginalne i pomyslowe sa te Twoje zawieszki, podobaja sie-zdecydowanie TAK :)
Cudowne!
Dziękuje za zaproszenie do zabawy jak znajdę chwilkę wstawię piosenki:)
Pozdrawiam
Ło materdeju - śliczności niebywałe - strasznie fajny pomysł z tymi zeberkami a koniki morskie cudne! Dano jesteś niesamowicie utalentowana plastycznie - moje gratulacje!!! Pozdrawiam cieplutko i serdecznie.
Bardzo dziękuję za tak miłe komentarze! Od razu urosły mi skrzydełka:)
Witaj!
Bardzo mi miło, że zapisałaś się na moje candy-wymiankę :) Proszę jeszcze o przesłanie na mój adres: matricaria88@gmail.com swojego adresu e-mail wraz z adresem bloga, co ułatwi nam potem kontakt między sobą i wylosowaną partnerką w zabawie.
Twoja pomysłowość w tworzonych przez Ciebie zawieszkach jest imponująca! Ogromnie podobają mi się zawieszki-serduszka, szczególnie te w morskim klimacie :)
Pozdrawiam :)
Niezwykle kreatywne!
I pięknie wykonane :)
oj jakie cudne...prześliczne.
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Pozdrawiam Ania
Zebra rlz! Co za genialny pomysł! :)
Prześlij komentarz