sobota, 27 sierpnia 2011

Beso de Mexico


Dzisiaj prezentuję sutaszowy komplecik:
naszyjnik i kolczyki.
Znajomi , po obejrzeniu go, stwierdzili,
że kolory i tasiemkowe zakrętasy kojarzą im się z Meksykiem.
Wymyśliłam więc odpowiednią nazwę, dzielnie wspierając się
'Tłumaczem Google'.
Oto "Pocałunek Meksyku" czyli "Beso de Mexico". 




Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny i komentarze:)

7 komentarzy:

cranberry pisze...

Prawdziwe arcydzielo!

Unknown pisze...

Prześliczny!

Darenika pisze...

Piękny:)

kasia pisze...

Uwielbiam połączenie brązu z turkusem.Śliczny jest:)

Ewa pisze...

świetny komplecik, taki z nutką papryczki chilli :)

Kaprys pisze...

Komplecik przepiękny !!!!
Pozdrawiam Agnieszka

Mala N pisze...

Jest absolutnie niesamowity.