Nareszcie skończyłam, dzierganie było trochę monotonne,
bo różyczki według tego samego wzoru
(chwilowo zrobię sobie od nich przerwę).
Golfiak - otulak podobny do tego z poprzedniego posta,
ale włóczka innej jakości i inaczej się układa.
Kolory - szarości i śliwkowy.
Dla urozmaicenia, komplecik szydełkowej biżu
w wesołej pomarańczowej barwie.
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia:)
8 komentarzy:
Przepiękny. Od samego patrzenia robi się ciepło człowiekowi :)
Oj golfiak chwyta za serducho, żeby nie powiedzieć że za szyję ;) Jest rewelacyjny.
A biżutki bardzo energetyczne - potrzeba nam takiej energii, gdy szaro i buro wokół :)
Bardzo fajny, a biżutka radosna i kojarzy mi się z truskawkami z bitą śmietaną, mniam!
Świetny golfiak, wygląda na bardzo ciepły, w sam raz na zbliżająca się wielkimi krokami zimę :)
Piękny szalik - roboty z tymi różyczkami - ho ho :)
Cudowny golf!! Ale ten komplecik z poprzedniego postu to jest dopiero cudo :)
Piękny!! Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam :-)
piękny
Prześlij komentarz